Nowalijki – kupować, czy nie?
Wiosna, ach to ty…
Wiosna w pełni, a w sklepach półki uginają się od kolorowych i świeżych warzyw. Ale czy na pewno zdrowych? No właśnie, przyjrzyjmy się dziś nowalijkom.
Co to są nowalijki?
Nowalijki to pierwsze warzywa, które pojawiają się wiosną: soczyste pomidory, chrupiąca rzodkiewka, krucha sałata, świeże ogórki. Po długiej zimie chętnie sięgamy po warzywa, ale uwaga – należy uważać, co wybieramy.
Zdrowe, czy niezdrowe?
Pierwsze nowalijki nie są wcale zdrowe. Gdy na dworze śniegi topnieją, a w sklepach widać już pierwsze wiosenne warzywa, oznacza to tylko jedno – one nie wyrosły na tradycyjnym gruncie, ale najpewniej w warunkach szklarniowych na pełnej nawozu glebie. W dodatku zawierają całe mnóstwo azotanów. Dlatego też, aby mieć pewność, że nowalijki są świeże i zdrowe, należy je kupować od sprawdzonych producentów, najlepiej na targu i mniej więcej w połowie wiosny.
Czym się kierować?
Jeżeli nie możemy się powstrzymać od kupna nowalijek, należy pamiętać, że nie należy przesadzać. Plasterek ogórka, czy liść sałaty z pewnością nam nie zaszkodzi, ale nowalijki jako podstawa naszej diety już tak.
Oto kilka rad, jak wybierać nowalijki:
- Kupuj warzywa małe lub średniej wielkości i o nieregularnym kształcie
- Wybieraj warzywa bez żadnych przebarwień
- Dokładnie myj nowalijki przed spożyciem
- Pamiętaj o właściwym przechowywaniu w lodówce
Kupuję bo są znacznie lepsze od warzyw kupowanych zimą.
To prawda, warzywa i owoce zarówno zima jak i o tej porze strasznie mi nie smakują…
Jestem weganką, więc warzywa i owoce to podstawa mojej diety, muszę kupować także nowalijki
Na owoce z mojego ogródka muszę jeszcze poczekać.
Według mnie podczas długiego przechowywania straciły wiele cennych substancji odżywczych. Wiadomo że daleko jeszcze do świerzych warzyw i owoców w sezonie letnim, a trzeba jeść witaminy w zimę, jednak to nie jest dobry sposób na eko żywienie. Choćby potwierdzone info., że pomidory ze szklarni mają mniej kwasu askorbinowego i bioflawonoidów ze względu na brak światła słonecznego. No i oczywiście jeszcze dochodzi do tego różnica w smaku z powodu znikomej ilości słońca w nowalijkach nie wytwarza się dostatecznie dużo cukrów i substancji zapachowych. Trzeba też pamietać o wielu nawozach sztucznych jak azotany, przy których warzywo jest piękne i dorodne, ale czy aby zdrowe?A przecież azotany przeobrażają się w organizmie do azotynów, które przekształcają się później w rakotwórcze nitrozoaminy. Pozostaje więc jedynie kupować BEZPOŚREDNIO u się u rolników.
A ja kupuję, bo lubię
Wniosek prosty – na to co dobre zawsze warto poczekać!