Book crossing czyli czy książki mogą być ekologiczne?
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że raczej nie – przecież zrobiona jest z drzew, które trzeba było wyciąć aby zrobić papier. Jednak idea book-crossingu sprawia, że na książkę patrzymy zupełnie inaczej.
Book-crossing staje się coraz popularniejszy. Idea book-crossingu polega na pozostawianiu książek w miejscu publicznym – nie są to jednak książki pozostawione same w sobie leżące byle gdzie. Sensem akcji jest zostawianie książki w miejscu, do którego można dotrzeć, wziąć książkę i później ewentualnie ją odnieść i wziąć kolejną – coś jak niezobowiązująca biblioteka. Uwalnianie książek, bo tak w uproszczeniu nazywa się book crossing to działanie mające na celu propagowanie czytelnictwa oraz akcja mająca uświadomić konsumentom, że po pierwsze nie warto wyrzucać starych książek, po 2 – jest wiele książek na świecie, które jeszcze można przeczytać. Ponadto to bardzo ciekawe i intrygujące przeżycie – nigdy nie wiadomo co znajdziemy w takiej książce.
Jest to idea ciekawa i warta przekazywania jej dalej przynajmniej z dwóch powodów: po pierwsze promujemy czytelnictwo (a z tym jest bardzo źle – w samej tylko Polsce, według badań nieco częściej niż co drugi Polak nie przeczytał ani jednej książki w minionym roku!), po drugie promujemy ekologiczne zachowania – nie wyrzucamy jednych książek, nie kupujemy na silę nowych, tylko korzystamy z czyichś.
Jeśli macie jakieś książki, które od lat kurzą się na półkach – sprawdźcie czy w waszych miejscowościach można dołączyć się do akcji book-crossingowej i weźcie czynny udział! WARTOJ